„Kuba Wojewódzki”. Bez „Wodzianki” w nowej edycji programu. „Szowinistyczne świństwo”

„Wodzianka”

Jednym z charakterystycznych momentów programu „Kuba Wojewódzki” na antenie TVN było przez dotychczasowe edycje zapraszanie przez prowadzącego tzw. „Wodzianki” – skąpo ubranej kobiety, która przynosi i nalewa Wojewódzkiemu oraz jego gościom wody. W ostatnim z wyemitowanych odcinków show, w którym gościem był między innymi Robert Makłowicz, naczynie z wodą i kubki z logo programu były przez całe nagrane na stoliku.

Wszystko wskazuje na to, że funkcja „Wodzianki” została usunięta w najnowszych odcinkach programu i nie zobaczymy już na ekranie Angeliki Wachowskiej (a przynajmniej nie w tej roli). Nie pojawiło się jednak żadne oficjalne stanowisko w tej sprawie od biura prasowego TVN Grupy Discovery.

„Szowinistyczne świństwo”

Kilka lat temu Kubie Wojewódzkiemu „dostało się” za „Wodzianki” od Doroty Wellman, która gościła w programie. Dziennikarka mówiła o osobach, które robią kariery, chociaż nie mają żadnego konkretnego talentu. Ty się sam do tego dokładasz. Tu z tego korytarzyka wychodzi dziewczyna, na wpół rozebrana, która staje się celebrytką w minutę – mówiła, dodając, że podawanie w ten sposób napojów jest też „szowinistycznym świństwem”.

Czytaj też:
„Kuchenne rewolucje”. Gessler przewróciła stół i przerwała rewolucję. „Takiego g**** w życiu nie widziałam”