Tusk czytał wiadomość od teściowej. Jakimowicz kpi: Kojarzy mi się z Kermitem. Ciągle macha łapkami

Tusk czytał wiadomość od teściowej. Jakimowicz kpi: Kojarzy mi się z Kermitem. Ciągle macha łapkami

Kadr z programu „#Jedziemy” w TVP Info
Kadr z programu „#Jedziemy” w TVP Info Źródło:TVP
Komentatorzy TVP Info wyzłośliwiali się na Donaldzie Tusku, który publicznie przeczytał wiadomość od swojej teściowej. – Donald Tusk… On teraz tymi łapkami cały czas macha. Kojarzy mi się z Kermitem – komentował Jarosław Jakimowicz.

W piątkowym programie „#Jedziemy” na antenie Info prowadzący Michał Rachoń pokazał fragment rozmowy z internautami, w trakcie której przewodniczącego PO nieoczekiwanie wspomniał o wiadomościach od swojej teściowej.

Dostałem wiadomość od mojej teściowej. Mamo, mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że przeczytam naszą prywatną korespondencję – powiedział, po czym odczytał wiadomość z komunikatora WhatsApp. Teściowa miała go przekonywać, aby nie karał surowo polityków , którzy poszli na imprezę z działaczami PiS w trakcie obrad Sejmu.

Do tej pory wszyscy się śmiali z kota prezesa, teraz na opozycji widzimy, że to teściowa pana Tuska ma wpływ na to, kto będzie wywalany z partii, a kto nie. To takiego nepotyzmu od czasu Rosji sowieckiej nie było – kpił . – Dobrze, że i tak pan Tusk daruje chłopcom życie. Mówię o życiu politycznym, bo tu wykluczenie z list wyborczych niektórym grozi. To jest śmierć polityczna – dodał.

Do sprawy odniósł się też Jarosław Jakimowicz.

Tusk się ośmiesza rzeczywiście, to zaczyna być jakaś farsa. Ale to dobrze – mówił aktor. – On tam siedzi i „O, dostałem SMS-a”. To mi się kojarzy z tymi wróżkami, które „o pani Krystyna napisała z Łodzi, że ma problem z mężem” i rozstawia tego tarota i chrzani te kocopoły. Biedna teściowa… – ocenił.

Rachoń przedrzeźnia Tuska: Taki jestem nowoczesny

Michał Rachoń wyśmiał też to, w jaki sposób Tusk podkreślił, że wiadomość pochodziła z popularnej aplikacji.

Na WhatsAppa muszę zajrzeć. Mam WhatsAppa proszę państwa w telefonie. Taki jestem nowoczesny – prowadzący przedrzeźniał przewodniczącego PO.

Kiedyś był wujek dobra rada, teraz jest teściowa dobra rada – dodała Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska.

Jeszcze jest jedna rzecz. Donald Tusk… On teraz tymi łapkami cały czas macha. Kojarzy mi się z Kermitem. Bo Kermit kiedyś tak robił – stwierdził Jakimowicz. – On cały czas coś macha. Szukałem dobrego filmiku, ale nie mogę na razie znaleźć. Kiedyś znajdę – zapewnił.

Kiedyś znajdziesz i znowu cię zbanują na Facebooku i wszyscy będą zufrieden [niem. zadowoleni] – dodał Rachoń.

Mejza: Tusk teściową zatrudnia jako głównego spin doktora

Do sprawy odniósł się także zaproszony do programu gość, poseł niezrzeszony Łukasz Mejza, który zaczął od „skomplementowania” Rachonia i Jakimowicza, mówiąc o „dwóch najbardziej ciętych językach w Polsce znowu razem na wizji”.

W PO naprawdę musi być posucha z wartościowymi ludźmi, skoro Tusk swoją teściową zatrudnia jako głównego spin doktora i doradcę HR-owego Platformy – mówił poseł. – Dzieje się kiepsko po tych urodzinach Roberta Mazurka, którzy politycy Platformy pomylili z własna polityczną stypą – dodał.

Czytaj też:
Marek Dyduch: Kiedyś normalne było, że poseł napił się wódki z posłem innego ugrupowania