Obywatelskie zatrzymanie Beaty K.
Beata K. na początku września tego roku na Mokotowie w Warszawie miała jechać "zygzakiem", co zauważył jeden z kierowców i zablokował jej drogę na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Batorego. Na miejsce wezwana została policja i 61-letnia artystka została przebadana alkomatem. Według funkcjonariuszy badanie wykazało dwa promile alkoholu w organizmie. Kobiecie odebrano prawo jazdy i postawiono zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości.
Akt oskarżenia przeciwko wokalistce
Z informacji TVP Info wynika, że w środę Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko artystce. – Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów w Warszawie 20 października 2021 r. skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Beacie P. - potwierdziła w rozmowie z portalem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Co grozi Beacie K.?
Podejrzana przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i odmówiła składania wyjaśnień. Czyn, o który jest oskarżona K., może skutkować grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Czytaj też:
Wyciekły poufne dane Netfliksa. Wiemy, ile serwis zarobił na „Squid Game”