W sobotę miały miejsce wewnętrzne wybory w Platformie Obywatelskiej. Przewodniczącym partii został Donald Tusk, który był jedynym kandydatem. To wzbudziło wiele kpin. Z karty do głosowania drwił m.in. były poseł Marek Jakubiak. „Pod ich rządami tak będzie wyglądała demokracja. W każdym razie Tusk zwyciężył:)” – napisał na Twitterze, pokazując kartę.
Jakimowicz i Ogórek kpią z wyborów w PO
Wygląd karty do głosowania w wyborach na przewodniczącego PO był też jednym z tematów w programie „W kontrze” na antenie TVP Info. – Wczoraj taki to był dzień wesoły bardzo – rozpoczęła rozmowę na ten temat Magdalena Ogórek. – Wesoły Romek? – pytał w swoim stylu Jarosław Jakimowicz.
– Bardzo wesoły. Wesoły Donald – odparła Ogórek i pokazała kartę do głosowania z wyborów w PO. – Karta do głosowania w wyborach Platformy Obywatelskiej. To jest czad, zobacz, zobacz… Donald Tusk, kandydat na przewodniczącego PO. Donald Tusk: tak, Donald Tusk: nie. Widzisz? Jest jedno nazwisko. Fajnie! – kpiła prowadząca TVP Info.
– Aha… Ładna karta – stwierdził Jakimowicz i wybuchł głośnym śmiechem.
– Bardzo ładna – oceniła Ogórek. – Czyli nie masz tak, że masz na przykład Donald Tusk i Grzegorz Schetyna. Albo Marcin Kierwiński… – mówiła.
– Co ty chcesz od Marcina? – wtrącił Jakimowicz, nawiązując prawdopodobnie do swojego wspomnienia związanego z politykiem PO.
– Albo ten nieszczęsny Borys Budka – kontynuowała Ogórek. – Jest Donald Tusk: tak lub nie. Fajne co? Fajne, tak w duchu demokracji – podsumowała.
Karta do głosowania w wyborach w PO wywołała kpiny. A jak było w PiS?
Karta wyborcza z jednym nazwiskiem, w której wybiera się pola „tak” i „nie” nie jest czymś niespotykanym. W ten sposób wyglądają też wybory wójtów gmin oraz prezydentów i burmistrzów miast, kiedy zgłosi się tylko jeden kandydat. Wtedy musi on zdobyć ponad połowę ważnych głosów na „tak”, żeby dostać stanowisko.
A jak jest w partiach politycznych? Nie trzeba szukać daleko. 3 lipca 2021 roku na VI Kongresie Prawa i Sprawiedliwości odbyły się wybory Prezesa PiS. Kartę do głosowania pokazał wtedy na Twitterze poseł PiS i wiceszef MSWiA Sylwester Tułajew. Na karcie jest tylko jedno nazwisko – Jarosław Kaczyński, a przy nim możliwość zaznaczenia pól „tak”, „nie” i „wstrzymuję się”.
twitterCzytaj też:
Tusk nie zapanował nad regionami PO. Jego ludzie przegrali wybory