Tragiczne historie wypadków na planach filmowych w Hollywood

Tragiczne historie wypadków na planach filmowych w Hollywood

Jon-Erik Hexum
Jon-Erik Hexum Źródło: Wikimedia Commons / Christie Jenkins Photography/CC BY 2.5
W miniony piątek, podczas zdjęć do filmu „Rust”, Alec Baldwin przypadkowo postrzelił dwie osoby – operatorkę kamery i reżysera obrazu. Ta pierwsza, Halyna Hutchins, zmarła na miejscu. Joel Souza trafił do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że broń była nieodpowiednio zabezpieczona. Niestety przypadek tego tragicznego w skutkach zdarzenia, nie jest odosobniony. Już wcześniej dochodziło do takich sytuacji, a to z kolei wpływało na reformy zasad bezpieczeństwa na planach produkcji.

Dramatyczna sytuacja, która miała miejsce na planie filmu „Rust”, przypomina o tym, jakie niebezpieczeństwa czyhają na aktorów i ekipy, jeżeli nie zostaną zachowane wszelkie standardy bezpieczeństwa. Z pewnością to i inne tego typu wydarzenia, spowodują, że twórcy zdadzą sobie sprawę z tego, że nie pracują w świecie fantazji, stworzonym na potrzeby filmu, a ich działania na planie mogą mieć realne, często tragiczne w skutkach konsekwencje. Wydarzenia tego typu powinny zapisać się głęboko w świadomości filmowców i znacząco wpłynąć na ustalenie zasad bezpieczeństwa na planach zdjęciowych. Tego typu sytuacje zdarzały się już wcześniej.