Powraca lex TVN. O losach ustawy medialnej zdecyduje... Trybunał Konstytucyjny?

Powraca lex TVN. O losach ustawy medialnej zdecyduje... Trybunał Konstytucyjny?

Julia Przyłębska
Julia Przyłębska Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Szykuje się kolejny odcinek z serii lex TVN. Jak podają Wirtualne Media, przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski jeszcze w tym tygodniu zwróci się o zbadanie zgodności artykułu 35 ustawy o radiofonii i telewizji z konstytucją. Oznacza to, że języczkiem u wagi w „wojnie” o TVN może okazać się Trybunał Konstytucyjny pod wodzą Julii Przyłębskiej.

Przypomnijmy, że tzw. lex TVN, czyli nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji to zaproponowana przed kilkoma miesiącami przez grupę posłów zmiana w prawie. Twarzą nowelizacji był poseł PiS Marek Suski. W myśl nowelizacji zmieniono art. 35, co oznacza, że firmy spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie mogą kontrolować mediów, które działają na podstawie koncesji wydanej w Polsce. I tu pojawił się problem z koncesją dla TVN, przez co nowelizowana ustawa zyskała miano lex TVN.

TVN należy bowiem do koncernu Discovery z USA. Amerykanie zarządzają jednak stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii, a więc na terenie EOG. To jednak, zgodnie z nową ustawą, za mało.

O losach lex TVN zdecyduje Trybunał Konstytucyjny?

Choć awantura wokół TVN spowodowała, że prezydent Duda zapowiedział, że ustawy nie podpisze, to sprawę trudno uznać za całkowicie zamkniętą. Najlepszym tego dowodem jest kolejny ruch w tym temacie. Tym razem ze strony przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego. Jak podaje serwis Wirtualne Media, Kołodziejski jeszcze w tym tygodniu zwróci się o zbadanie zgodności artykułu 35 ustawy o radiofonii i telewizji z konstytucją. Wniosek taki powędruje m.in. do prezydenta, marszałka Sejmu, czy premiera.

Kiedy wniosek trafi do Trybunału Konstytucyjnego, sytuacja wokół lex TVN może mocno się zaostrzyć. „Jeśli TK uchyli artykuł 35 ustawy o radiofonii i telewizji, to zapanuje chaos. Działalność stacji telewizyjnych z obcym kapitałem stanie pod znakiem zapytania, a to może skłonić prezydenta do zaakceptowania tzw. lex TVN w obecnej formie lub jego akceptacji dla nieco bardziej umiarkowanej wersji projektu” – analizują Wirtualne Media. Byłby to więc sprytny wybieg w pacie dotyczącym ustawy medialnej. Jednocześnie byłyby to bardzo złe wieści dla TVN, w który uderzają wspomniane przepisy.

Czytaj też:
Terlecki o Lex TVN: Zrobimy tak, żeby zaskoczyć dziennikarzy. Wprowadzimy znienacka

Źródło: Wirtualne Media