Włamanie na posesję zajmowaną przez Joannę Opozdę. Opublikowała oświadczenie

Włamanie na posesję zajmowaną przez Joannę Opozdę. Opublikowała oświadczenie

Joanna Opozda
Joanna Opozda Źródło:Instagram
Joanna Opozda opublikowała na Instagramie oświadczenie, w którym poinformowała, że ktoś włamał się na posesję, którą wynajmuje. „To, co zrobiłeś, jest nielegalne” – napisała.

Joanna Opozda wraca do formy po burzliwym rozstaniu z Antonim Królikowskim. Na większości nowych zdjęć celebrytka jest uśmiechnięta i zadowolona z życia. Zdaje się też nie zwracać uwagi na medialne doniesienia o kłopotach w życiu byłego partnera i ojca jej dziecka. Po tym, jak Antoni Królikowski postanowił zrezygnować z show-biznesu po kontrowersyjnym pomyśle organizacji walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, wyjawił też do tej pory tajne informacje o stanie swojego zdrowia i wyznał, że od lat choruje na stwardnienie rozsiane.

Kiedy Antoni Królikowski wycofał się z show-biznesu, Joanna Opozda wręcz przeciwnie. Mama małego Vincenta stała się bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na jej instagramowym profilu pojawia się wiele postów sponsorowanych, co często spotyka się z krytyką internautów, ale celebrytka wydaje się na to nie zważać. Joanna zachęca też fanów do aktywności, zadaje pytania i zdradza wiele szczegółów ze swojego życia osobistego. Ostatnio pochwaliła się nawet powrotem do formy po ciąży. Zdradziła, ile przytyła i pokazała brzuch.

Włamanie na posesję zajmowaną przez Joannę Opozdę

Teraz jednak aktorkę spotkała przykra sytuacja. Ktoś włamał się na posesję, którą gwiazda wynajmuje. Joanna Opozda opowiedziała o wszystkim na swoim Instagramie. „Chciałam tylko poinformować osobę, która wczoraj włamała się na prywatną posesję, którą wynajęłam i robiła mi zdjęcia z ukrycia, że na całym terenie jest monitoring. Wszędzie są znaki »zakaz wjazdu« i »teren prywatny«” – zaczęła wpis.

Następnie mama małego Vincenta zadrwiła z osoby, która nielegalnie weszła na zajmowany przez nią teren. „Człowieku! Że chciało ci się taki kawał z Warszawy jechać i siedzieć w krzakach to się dziwie. Wiem, że teraz rozsyłasz zdjęcia do wszystkich portali, licząc, że ktoś, tak jak ty, złamie prawo i je opublikuje. Dla twojej wiadomości to, co zrobiłeś, jest nielegalne” – dodała.

Serwis Jastrząb Post podał, że włamywaczem okazał się paparazzi.

Joanna OpozdaCzytaj też:
Katarzyna Cichopek komentuje aferę podsłuchową. „Jest to dla mnie kryminał”

Źródło: WPROST.pl / Jastrząb Post; Instagram