Rosyjski propagandzista motywuje rodaków. „Życie jest mocno przeceniane”

Rosyjski propagandzista motywuje rodaków. „Życie jest mocno przeceniane”

Wiktor Sołowiow
Wiktor Sołowiow Źródło:X / @nexta_tv
Rzeczywistość frontowa i medialna coraz bardziej rozjeżdżają się w Federacji Rosyjskiej. Mieszkańcy tego kraju są od miesięcy poddawani działaniu silnej propagandy. Tamtejsi pracownicy medialni uciekają się do coraz bardziej wyszukanych sposobów na uzasadnianie śmierci dziesiątek żołnierzy dziennie.

Władimir Sołowjow jest jednym z głównym propagandystów Kremla. Regularnie wychwala imperialistyczne zapędy , popiera i grozi Zachodowi. Często też komentuje bieżące wydarzenia z frontu, posuwając się do absurdalnych stwierdzeń. Tym razem przekonywał, że warto umierać na Ukrainie, ponieważ generalnie warto mieć powód do oddania życia.

Sołowiow: Życie jest mocno przeceniane

– Życie jest mocno przeceniane. Dlaczego mielibyśmy bać się tego, co nieuniknione? Szczególnie, kiedy idziemy do raju. Śmierć to koniec jednej ziemskiej ścieżki i początek następnej. Ale żeby się jej bać i żeby ona wpływała na nasze decyzje? Nie, nie o to w tym chodzi – mówił Sołowiow.

W tym miejscu wypowiedź propagandysty została przerwana i inny rosyjski dziennikarz postanowił wtrącić kilka swoich zdań. – Posłuchaj, dałeś mi do myślenia. Tak się czuję po tym, co powiedziałeś o śmierci i podejściu ludzi do niej. Ta analogia pasuje też do naszej całej Rosji. Kiedy żyliśmy całe 30 lat bez patrzenia w przyszłość. Żyliśmy chwilą. Byliśmy skupieni na naszej ekonomii. A teraz mamy marzenie. Tutaj faktycznie wiemy, dlaczego żyjemy i jaki świat zamierzamy zbudować.

Sołowiow: Na froncie jest jasne rozumienie tego, o co walczymy

Wiktor Sołowiow stwierdził, że to dobry moment, by wrócić do swojej myśli. – Jak mówią klasycy: „życie jest warte śmierci” – stwierdził. – Cóż, tak powinno być. Ale na froncie, co jest interesujące... Z pewnością nie mówię mówić za wszystkich, widzę tylko pewną liczbę osób. Tam jest tak jasne rozumienie tego, o co walczymy. I oczywiście, jest tam tak silny duch. To jest widoczne – podkreślał.

twitter Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Ta droga stanowi „kluczową trasę zaopatrzeniową”. Zacięte walki w Ukrainie
Czytaj też:
Rosjanie uderzyli w noc sylwestrową. „Niewiarygodne. Rosja wyrachowanie i tchórzliwie zaatakowała”