Maciej Kurzajewski czuł bóle porodowe w „Pytaniu na śniadanie”. Paulina Smaszcz komentuje

Maciej Kurzajewski czuł bóle porodowe w „Pytaniu na śniadanie”. Paulina Smaszcz komentuje

Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski
Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski Źródło:Instagram / paulina.smaszcz, maciejkurzajewski
Maciej Kurzajewski zgodził się na nietypowy eksperyment - został podpięty do symulatora bólów porodowych. Paulina Smaszcz postanowiła to skomentować.

W poniedziałkowym wydaniu „Pytania na śniadanie” Maciej Kurzajewski wziął udział w eksperymencie. Zgodził się na podpięcie do symulatora bólów porodowych, by sprawdzić, jak czuje się kobieta, która rodzi dziecko. Teraz Paulina Smaszcz zdecydowała się zabrać w tej sprawie głos.

Paulina Smaszcz komentuje udział Macieja Kurzajewskiego w „porodowym” eksperymencie

Maciej Kurzajewski był bardzo ciekawy tego, co go czeka. Na antenie „Pytania na śniadanie” położył się na leżance i pozwolił specjaliście przypiąć sobie elektrody. „Działamy wbrew naturze, bo w normalnym świecie się to nie zdarza, ale może warto wyobrazić sobie i doświadczyć tego na własnym organizmie, co czuje kobieta podczas porodu i jak te bóle porodowe rzeczywiście bolą” – powiedział.

Mimo że Maciejowi Kurzajewskiemu podpięto jedynie tylko cztery elektrody i to do jednego mięśnia, a ból, który miał odczuwać, można porównać do początkowej fazy porodu, to jednak prezenter „Pytania na śniadanie” szybko miał dość. Potem przed kamerami apelował do mężczyzn, by dziękowali kobietom i je podziwiali. Teraz do tych słów odniosła się Paulina Smaszcz, była żona Macieja Kurzajewskiego, z którą od dawna jest na wojennej ścieżce.

”Jestem mamą pięciu synów. Dwóch wspaniałych synów żyje. Każda matka, która pod sercem nosi dzieci, wie, jakie to niesamowite nosić serce, serca dzieci pod swoim sercem i dbać każdego dnia o ich życie i zdrowie. Mężczyźni powinni podziwiać kobiety nie tylko w trakcie ciąży i przy narodzinach dziecka, lecz także przez całe życie, kiedy kobieta dba o rodzinę, cały dom, rezygnuje ze swoich planów i marzeń, bo wie, że dzieci są najważniejsze, bo to my dorośli sprowadziliśmy je na świat. Macierzyństwo to moja kariera, tak jak śpiewa pięknie w piosence Natalia Niemen” – powiedziała Paulina Smaszcz w rozmowie z serwisem Plotek.pl.

Czytaj też:
Paulina Smaszcz wdała się w kłótnię z Laurą Breszką. Padły ostre słowa
Czytaj też:
Paulina Smaszcz pokazała wnuczkę. Padło pytanie o imię, a ona odpowiedziała

Źródło: WPROST.pl / „Pytanie na śniadanie”, plotek.pl