Magda Gessler wpadła w szał w „Kuchennych rewolucjach”. „Takiego g***a jeszcze nie jadłam”

Magda Gessler wpadła w szał w „Kuchennych rewolucjach”. „Takiego g***a jeszcze nie jadłam”

Magda Gessler
Magda Gessler Źródło:Instagram / kuchennerewolucjetvn
Magda Gessler odwiedziła „Stary młyn” w Łomży. Próbowała uratować restaurację. Czy udało jej się to i czy lokal dalej istnieje? Sprawdzamy!

Za nami kolejny odcinek „Kuchennych rewolucji”, w których Magda Gessler starała się uratować restaurację. Tym razem odwiedziła „Stary młyn” w Łomży, pierogarnię, która ponoć powstała z inspiracji jednym z lokali gwiazdy stacji TVN! Niestety, już na wstępie Magda Gessler była zbulwersowana tym, co zobaczyła na miejscu.

Magda Gessler w „Starym młynie” w Łomży

Magdzie Gessler nie spodobał się wystrój i stare, zniszczone meble. Jedzenie też było fatalne, jej zdaniem. – Tworzenie restauracji z tymi pierogami to jak walka z wiatrakami – powiedziała. – Dlaczego ludzie, którzy wyglądają na inteligentnych, wymyślają taką bezsmakową koncepcję pierogów? [...] Dajecie w tym lokalu przykład, że polskie pierogi są do d**y – mówiła oburzona.

Gdy właścicielka broniła swoich wyrobów, Magda Gessler stwierdziła zirytowana: – Przepraszam, ale ja wcale nie chciałam tu być. Jeżeli masz kłopot i nie masz pieniędzy i ja tu jestem to nie dlatego, że są tu dobre pierogi tylko dlatego, że tu jest d**a. Chyba że powiesz, że ludzie są zachwyceni, ale po co jestem ja? Marketing? To uciekam. Może jednak wyjdę, bo mnie w*******z – powiedziała. Gwiazda TVN-u nie przebierała w słowach. – Robisz show, żeby mieć coś do powiedzenia. Chcę ci powiedzieć, że takiego g***a jeszcze nie jadłam – powiedziała.

Magda Gessler szybko przekonała się też, że kucharki pracują za najniższą krajową. Wywalczyła dla nich zarówno podwyżkę, jak i umowy o pracę. Wcześniej jednak zdążyła pogrozić właścicielom sanepidem. – Mogę zamknąć lokal i poprosić sanepid? Bo mam ochotę. To już nie jest kwestia pomocy. To jest do zgłoszenia do sanepidu. To jest do zamknięcia. Zobaczymy, czy będzie coś z tego, czy będzie zamknięcie. Muszę się nad tym zastanowić – mówiła.

Ostatecznie jednak tego nie zrobiła, a za to przeprowadziła rewolucję – zmieniła wystrój i nazwę lokalu na „Malowane pierogi”. Końcowa kolacja była udana, a gdy Magda Gessler wróciła po miesiącu do lokalu, była zachwycona wszystkimi zamówionymi daniami.

„Malowane pierogi” – czy lokal wciąż istnieje?

„Kuchenne rewolucje” zostały przeprowadzone w lokalu stosunkowo niedawno, bo zaledwie w marcu. Od tego czasu restauracja jednak wciąż istnieje. Na fanpage'u „Malowanych pierogów” na Facebooku codziennie widać nowe posty i aktualizacje. Właściciele zapraszają nowych i starych klientów, prezentują propozycje dań oraz menu.

„Malowane pierogi” – opinie

Okazuje się, że zdania na temat nowego menu „Malowanych pierogów” są podzielone, ale nie brakuje zachwytów. „Mój faworyt to Maroko, biała kiełbasa i chorizo. Kołduny z barszczem boskie! Pasztecik z pieczarkami obłędny! Liczę na powrót sycylijskich”, „Polecam pierogi Maroko! Skradły moje serce i podniebienie”, „Wcześniejsze pierogi nie były za dobre. Farsz z najtańszych składników, a ciasto się często rozpadało. W porównaniu do pierogów ukraińskich, które można kupić w Łomży na kilogramy, to była wręcz straszna nędza…” – komentują internauci na Facebooku. Nie wszyscy są jednak zadowoleni ze zmian. „Jadłem, trochę drogo 35 zł za 6 szt. pierogów z mięsem, 38 zł za 6 szt. z kaszanka, ale farsz bardzo smaczny. Ciasto tez dobre, tyle ze się trochę rozklejało, musicie nad tym popracować…”, „Dużo wydziwione i w sumie nic mnie nie zainteresowało, wolałam wcześniejsze menu”, „Wolałam wcześniejsze pierogi” – komentowali niektórzy.

„Malowane pierogi” – menu

Nie da się ukryć, że menu w „Malowanych pierogach” jest teraz oryginalne. Można zjeść bowiem pierogi z białą kiełbasą i czosnkiem (35 zł), pierogi a'la chorizo (36 zł), Maroko z borowiną, granatem i miętą (42 zł), z kaszanką (34 zł), z młodą wieprzowiną i wołowiną (33 zł). Z tańszych wersji w cenie 21 zł znajdziemy pierogi sycylijskie, carry oraz z kapustą i pieczarkami. Poza pierogami w lokalu można zjeść też naleśniki, pasztecik z pieczarkami oraz barszcz z kołdunami.

Kiedy kolejny odcinek „Kuchennych rewolucji”?

Nowy odcinek „Kuchennych rewolucji” zadebiutuje na TVN już w czwartek 25 maja o godzinie 21:35.

Czytaj też:
Magda Gessler w „Kuchennych rewolucjach” przerażona: „W tym baraku popełnia się przestępstwa”
Czytaj też:
Magda Gessler w „Kuchennych rewolucjach” ratowała wrocławską restaurację. Wpadła w szał

Źródło: WPROST.pl / TVN, Facebook