Helena Englert o wyjątku, który zrobiła dla niej Akademia Teatralna oraz roli w „Pokusie”. Wojewódzki jej nie oszczędzał

Helena Englert o wyjątku, który zrobiła dla niej Akademia Teatralna oraz roli w „Pokusie”. Wojewódzki jej nie oszczędzał

Helena Englert w podcaście „WojewódzkiKędzierski”
Helena Englert w podcaście „WojewódzkiKędzierski” Źródło:Instagram / WojewódzkiKędzierski
Helena Englert była gościnią ostatniego odcinka podcastu „WojewódzkiKędzierski”. Jednym z tematów był film „Pokusa”, gdzie zagrała główną rolę. Prowadzący ocenił przyjęcie produkcji jako „porażkę”. Co na to młoda aktorka?

Helena Englert w poniedziałkowy wieczór pojawiła się w studiu Onetu, dla którego Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski prowadzą podcast. Jak zwykle nie zabrakło niewygodnych tematów. Gwiazda zdradziła, jak wyglądał jej egzamin na Akademię Teatralną, gdzie uczy jej sławny ojciec, a także o filmie „Pokusa” gdzie zagrała główną rolę. Prowadzący stwierdził, że produkcja odniosła porażkę.

Helena Englert zagrała główną rolę w filmie Marii Sadowskiej „Pokusa”. Młoda aktorka wcieliła się w Inez, dziewczynę, która chce zostać znaną dziennikarką. Obok niej na ekranie mogliśmy oglądać Piotra Stramowskiego oraz Andrea Preti. Podczas wywiadu Kuba Wojewódzki nie ukrywał, że produkcja nie zrobiła na nim pozytywnego wrażenia.

– Jak zniosłaś porażkę tego filmu? Najkrótsza recenzja filmu „Pokusa”: ulegniesz, polegniesz – powiedział. Artystka szczerze odparła, że nie może powiedzieć nic złego o obrazie.

– Nie wiem, co mam ci powiedzieć. Bo to jest pytanie, które sprowadza się do tego, że nie ma takiem możliwości, że ja teraz tutaj siądę i powiem cokolwiek złego o tym filmie. Po prostu nie mogę tego zrobić — powiedziała. Chwilę później dość ogólnikowo dodała, że jest wdzięczna za udział w projekcie.

– Odpowiadasz takimi frazesami z TikToka: jestem wdzięczna — rzucił Wojewódzki. — Kuba ale ja jestem zobowiązana, żeby pozytywnie promować ten projekt! Więc powiem: Tak, „Pokusa” to jest dobry film i cieszę się, że w nim zagrałam. Praca z panami była fantastyczna, bardzo o mnie dbali i bardzo wiele się nauczyłam — powiedziała Englert.

Jak się okazuje, to znany ojciec przekonał ją do przyjęcia roli. Na antenie gwiazda zacytowała jego słowa. – To jest główna rola w filmie, który bez względu na to, w jaki sposób zostanie zauważony, ty jesteś młodą aktorką. Praca w tym zawodzie to jest przywilej. Twoi koledzy daliby się za to pociąć, więc masz iść i to zrobić – usłyszała aktorka.

Helena Englert o egzaminie na Akademię Teatralną

W dalszej części rozmowy temat Jana Englerta powrócił w nawiązaniu do egzaminu na Akademię Teatralną. Dziewczyna uczy się na uczelni, na której wykłada jej ojciec. – Rozmawiałam na ten temat z władzami szkoły i doszliśmy do porozumienia. Chodziło o to, że mój tata uczy na trzecim roku i jedną grupę uczył mój tata, a drugą grupę uczyła Agata Kulesza. Była po prostu zgoda na to, że ja nie będę w grupie, którą uczy mój tata. Ja się na to zgodziłam, władze szkoły się na to zgodziły – zdradziła.

Córce aktorskiej pary zależało, żeby sytuacja była jasna i klarowna. – To chodziło o to, żeby nikogo nie stawiać w niekomfortowej sytuacji. Żeby moi koledzy z grupy mogli normalnie czerpać wiedzę od profesora, nie myśląc o tym, że mają na sali jego córkę. To byłoby niesprawiedliwe – powiedziała. Podkreśliła, że egzamin przebiegł tak jak u innych kandydatów. – Czułam, że było bardzo neutralnie. Nie mogłam wyczytać nic. Było tak, jak powinno być – podsumowała.

instagramCzytaj też:
Elżbieta Romanowska ma dość hejterskich komentarzy. „Ktoś was ewidentnie źle wychował”
Czytaj też:
Ostatni sezon „Nasz nowy dom” z Katarzyną Dowbor pobił rekordy oglądalności. Ilu widzów go oglądało?

Źródło: WPROST.pl