Niebezpieczna sytuacja w „Dzień Dobry TVN”. Rozenek-Majdan zasłoniła twarz w ostatniej chwili

Niebezpieczna sytuacja w „Dzień Dobry TVN”. Rozenek-Majdan zasłoniła twarz w ostatniej chwili

Małgorzata Rozenek-Majdan
Małgorzata Rozenek-Majdan Źródło:Instagram / Małgorzata Rozenek-Majdan
Niebezpieczna sytuacja w „Dzień Dobry TVN”. Małgorzata Rozenek-Majdan w ostatniej chwili zakryła twarz. Do sieci trafiło nagranie.

Podczas niedzielnego odcinka „Dzień Dobry TVN” doszło do niebezpiecznej sytuacji. Krzysztof Skórzyński kopnął piłkę, która poszybowała w stronę głowy Małgorzaty Rozenek-Majdan. Prezenterka zdążyła zasłonić twarz, ale piłka uderzyła w kubek z kawą.

Wpadka w „Dzień Dobry TVN”

„Dzień Dobry TVN” jest emitowany na żywo w każdy poranek. To sprawia, że każda wpadka czy pomyłka od razu pojawia się na antenie. Tak było w przypadku niedzielnego wydania formatu, który prowadziła Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński. W śniadaniówce poruszony został temat kobiet w piłce nożnej. Z tej okazji w studiu rozłożono niewielkie boisko.

W piłkę razem z młodymi piłkarkami z akademii Diamonds postanowił zagrać prowadzący oraz członek produkcji. Kiedy panowie tylko zaczęli grać, Krzysztof Skórzyński niefortunnie kopnął piłkę, która poszybowała w stronę Małgorzaty Rozenek-Majdan. Prezenterka zdążyła zasłonić twarz, ale nie obroniła kubka z kawą oraz szklanki z wodą. Zawartość wylądowała na dywanie.

Skórzyński od razu podbiegł do koleżanki po fachu i sprawdził, czy nic się jej nie stało. Chwilę później wrócił do gry. – Zostańcie z nami, póki nie zdemolują nam studia – rzuciła Rozenek-Majdan.

Nagranie z całego zdarzenia pojawiło się w mediach społecznościowych. „Wpadki się zdarzają. Ale mecz piękny!” – napisano pod wideo. Całe zajście nie zrobiło jednak na internautach dużego wrażenia. W komentarzach głównie skupili się na roli Małgorzaty Rozenek-Majdan. Mimo że prowadzi pasmo od dawna, to widzowie wciąż apelują do twórców, żeby nie kontynuować z nią współpracy.

Czytaj też:
Magda Gessler w ogniu krytyki za wypowiedź o związkach homoseksualnych. „Co tu się wydarzyło?”
Czytaj też:
Artur Andrus odchodzi ze „Szkła kontaktowego”. Pracował przy nim od samego początku

Źródło: Wprost