„KORA. Przyszłam na świat po to” przepełnione było zaskakującymi elementami wydarzenia. Nie tylko osoby związane z Korą jak jej syn czy Filip Sipowicz – ostatni mąż, ale także inni artyści wypowiadali się i podzielili się osobistymi wspomnieniami.
Koncert upamiętniający twórczość Kory podczas Wianków w Warszawie
24 czerwca 2023 roku odbył się koncert – w ramach uwielbianego wydarzenia Wianki nad Wisłą. Wydarzenie poza tym, że było organizowane ze względu na rozpoczęcie lata, było poświęcone pamięci Korze. Jego nazwa brzmiała: KORA. Przyszłam na świat po to.
Wydarzenie w piątkowy wieczór emitowane było w TVN. Swój repertuar oraz interpretacje piosenek Kory zaprezentowali najpopularniejsi polscy artyści. Przede wszystkim pojawiła się Natalia Przybysz, która ostatnią płytę w całości poświęciła artystce. Poza nią utwory Olgi Sipowicz zaśpiewali: Krzysztof Zalewski, Ania Karwan, Kwiat Jabłoni, Maciej Musiałowski, Bovska, Organek, Muniek Staszczyk oraz Ralph Kaminski. Gwiazdor miał okazję pierwszy raz sprawdzić się w roli prowadzącego. Trzeba przyznać, że świetnie poradził sobie z tym zadaniem.
W przerwach między koncertami nie tylko mąż zmarłej wokalistki czy syn opowiadali o Korze, ale także osoby z branży muzycznej.
Każdy z artystów wykonał twórczość Kory, ale także własną. Największym zaskoczeniem był występ: eks Maanam, który z nową wokalistką wykonał kilka hitów wspomnianej grupy. Piosenkarka nie tylko podobnie śpiewała, ale też postawiła na stylizację w stylu zmarłej wokalistki. Mimo to publiczność przyjęła koncert z optymizmem.
Czytaj też:
Sara James rozpoczyna wakacje nowym singlem. W teledysku wystąpili jej znajomi ze szkołyCzytaj też:
Quiz z najpopularniejszych teleturniejów