Syn Renaty Dancewicz udzielił pierwszego wywiadu. „Dość ironicznie podchodziła do roli matki”

Syn Renaty Dancewicz udzielił pierwszego wywiadu. „Dość ironicznie podchodziła do roli matki”

Renata Dancewicz
Renata Dancewicz Źródło:TVN/ Na Wspólnej
Syn Renaty Dancewicz udzielił pierwszego wywiadu, w którym opowiedział o tym, jaką matką jest znana aktorka. Jak się okazuje, gwiazda wychowywała go w bardzo liberalny sposób. – Pamiętam, jak pierwszy raz się upiłem. Śmiała się wtedy do rozpuku – przyznał Jerzy Winciorek.

Renata Dancewicz głównie widzom jest znana widzom z serialu „Na Wspólnej”. Popularna aktorka od lat jest związana ze znanym brydżystą, Tomaszem Winciorkiem. W 2003 roku para doczekała się synka Jerzego. Początkowo chłopiec chodził na wiele branżowych imprez. Później jednak zaczął odmawiać swojej i nie było wiadomo, jak wygląda, kiedy dorósł.

Syn Renaty Dancewicz opowiedział, jak zareagowała na pierwszy alkohol i narkotyki w jego życiu

Jerzy Winciorek niedługo skończy 20 lat i w wywiadzie dla „Pani” postanowił opowiedzieć o tym, jaką mamą jest Renata Dancewicz. Jak się okazuje, chłopak mógł liczyć na naprawdę duże zrozumienie ze strony aktorki. – Mam wrażenie, że mama zawsze dość ironicznie podchodziła do roli matki. Bez zbędnego napięcia – przyznał syn celebrytki.

W dalszej części opowiedział o jej reakcji na używki, które zdarzało mu się stosować, kiedy był nastolatkiem. – To na pewno nie jest matka Polka, która roztacza nad dzieckiem ochronny parasol. Nie byłem na siłę wpychany w rolę dziecka, które ma nakazy i zakazy. Nie mówiła na przykład, że nie wolno palić, bo uważała, że skoro sama pali, to jak może takie bzdury sama opowiadać synowi. Pamiętam, jak pierwszy raz się upiłem. Śmiała się wtedy do rozpuku. Podobnie było z pierwszą marihuaną – przyznał.

Renata Dancewicz o macierzyństwie

Sama Renata Dancewicz we wcześniejszych wywiadach podkreślała, że przed dzieckiem nie ma tematów tabu. – Uważam, że dziecko trzeba przygotować do życia tak, by samo sobie w nim radziło. Ale rozmawiamy o wszystkim. Nie ściemniam, nie owijam w bawełnę, nie zmieniam tematu – powedziała.

Aktorka ze swoją latoroślą nie omijała też tematów miesiączki czy różnic płciowych. – Miał trzy latka, kiedy zapytał, dlaczego nie mam siusiaka. Wcześnie też dowiedział się, co to jest okres. Wytłumaczyłam mu, że gdyby nie mój okres, ludzkość nie mogłaby się w ogóle rozmnażać – przyznała Dancewicz.

Czytaj też:
Premiera filmu „Chłopi” odbędzie się na festiwalu w Toronto. Zobaczcie zdjęcia
Czytaj też:
Marta Manowska nie pojawiła się na ślubie Ady i Michała z „Rolnik szuka żony”. Uczestniczka zabrała głos

Źródło: Wprost / Renata Dancewicz