Irena Kamińska-Radomska broni uczestniczek „Projektu Lady”. Zdradziła, czy ma kontakt z Małgorzatą Rozenek

Irena Kamińska-Radomska broni uczestniczek „Projektu Lady”. Zdradziła, czy ma kontakt z Małgorzatą Rozenek

Irena Kamińska-Radomska
Irena Kamińska-Radomska Źródło:Newspix.pl
Irena Kamińska-Radomska broni uczestniczek „Projektu Lady”. Wyznała też, jakie ma stosunki z Małgorzatą Rozenek-Majdan.

Program „Projekt Lady” kiedyś cieszył się ogromnym zainteresowaniem. W stacji TVN był emitowany od 2016 roku do 2021, Jednak z sezonu na sezon miał coraz mniej fanów i ostatecznie zdjęto go z ramówki. Irena Kamińska-Radomska, jedna z mentorek, postanowiła wykorzystać swoją popularność i dalej cieszy się sporym zainteresowaniem. Teraz jednak głównie w mediach społecznościowych.

Irena Kamińska-Radomska broni uczestniczek programu „Projekt Lady”

Największą rozpoznawalność dzięki zwyciężeniu „Projektu Lady” zyskały Patrycja Wieja i Magdalena Lubacz. Druga z kobiet tworzy piosenki disco-polo, które często możemy usłyszeć w internecie, a w wielu materiałach pojawia się właśnie Irena Kanińska-Radomska.

Internauci jednak ostro komentują twórczość Lubacz: Miała być dama, a teraz piosenkarka disco polo w kusej spódniczce. Do tego komentarza odniosła się ekspertka od manier. – Widzę to zupełnie inaczej. Ostatnio prześliczny liścik napisała mi jedna ze zwyciężczyń. Magdalena zaprosiła mnie na kawę, ale powiedziała, że nie będziemy robić żadnych zdjęć czy filmików. Chciała pokazać, że wcale nie chce wykorzystać tego spotkania w żaden sposób, tylko chce zwyczajnie spędzić ze mną czas – powiedziała w rozmowie z Plejadą.

W dalszej części Kamińska-Radomska nawiązała do pracowitości dziewczyny. — Magda się pod tym względem zmieniła, a nie da się zrobić wszystkiego na raz. Innym przykładem jest Patrycja Wieja. Zagrała w filmie i choć film się nie ukazał, to ona inaczej pracuje, niż tańcząc na rurze w nocnym klubie w Niemczech. Teraz jest inną osobą, ciężko pracuje, ćwiczy, skończyła studia. Kolejna osoba to Roksana, która zaraz po „Projekcie Lady” pojechała do Holandii, żeby zarobić i stanąć na nogi – dodała.

Nie zabrało też sentymentalnego wspomnienia. – Mało kto wie, że jak się spotkałyśmy, to ze łzami w oczach powiedziała: Pani Irenko, ja moją siostrę też wyprowadzę na prostą. To są wspaniałe dziewczyny i będę ich bronić – podsumowała.

W dalszej rozmowie Irena Kamińska-Radomska nawiązała też do show-biznesu oraz relacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan, która prowadziła Projekt Lady. – Jedna z największych gwiazd w Polsce powiedziała mi wprost: Jak nie pokaże cycków, to nie będzie milionów lajków. Ohyda – wyznała. — Nauczyłam się od Małgorzaty Rozenek-Majdan tego, że praca w mediach to czekanie. Bardzo mi to pomogło, bo jestem niecierpliwa. Jestem Małgosi wdzięczna za tę wskazówkę i to wskazówkę, którą dostałam na samym początku „Projektu Lady”. Pokazała mi również, jak pozować do zdjęć. Po każdej edycji rozchodziłyśmy się i nie mamy kontaktu – przyznała mentorka.

Czytaj też:
Warnke opowiedziała o powodach rozstania ze Stramowskim. „Potrzebuję przestrzeni dla siebie”
Czytaj też:
Scenarzyści „Klanu” znów zaskoczyli. Był meteoryt, teraz czas na gniliznę mózgowatą

Źródło: Wprost / Plejada