Tom Jones zmarł w wieku 95 lat w swoim domu w Sharon w Connecticut W USA 11 sierpnia 2023 roku. Syn artysty przekazał, że powodem był nowotwór, z którym Jones walczył od lat.
Tom Jones na swoim koncie ma przede wszystkim współtworzenie jednego z najpopularniejszych musicali „The Fantasticks”. Na Brodwayu wystawiany był aż przez 42 i był to jeden z rekordów światowych. Pierwszy raz można było go zobaczyć w 1960 roku, a piosenka otwierająca przedstawienie „Try to Remember” stała się hitem.
Jego inne produkcji też pojawiły się na Broadwayu, m.in. „110 in the Shade” i „I Do! I Do!”. Ten ostatni utwór osiągnął 8. miejsce na liście Billboard Hot 100 w 1967 roku i otrzymał nominacje do prestiżowej nagrody Grammy. Tom Jones napisał też książkę Tworzenie musicali: Nieformalne wprowadzenie do świata teatru muzycznego".
„Pożegnanie z autorem tekstów, Tomem Jonesem, który zmarł w wieku 95 lat. Kiedy miałem 9 lub 10 lat, widziałem objazdową produkcję jego i Harveya Schmidta »Fantasticks« i mocno zakochałem się w tej falującej romantycznej fantazji. Nie muszę próbować zapamiętywać piosenek. Album z obsadą jest na zawsze wyryty w moim mózgu” – możemy przeczytać na Twitterze Bena Brantleya.
Tom Jones nie żyje. W sieci zamieszanie
Kiedy do sieci traciła informacja, że Tom Jones nie żyje, internauci pomylili go z walijskim wokalistą, który wylansował takie hity, jak m.in. „Sexbomb”, „She's a Lady” czy „Delilah”. Jednak szybko na Twitterze pojawiała się informacja,że trener brytyjskiego Voice... szczęśliwe żyje.
Czytaj też:
Menadżer Sylwii Peretti: Jest w ciężkiej kondycji psychicznej i fizycznejCzytaj też:
Katy Perry i Orlando Bloom staną przed sądem. Pozwał ich właściciel domu, w którym mieszkają