Trwają już prace nad kontynuacją „Barbie”

Trwają już prace nad kontynuacją „Barbie”

„Barbie”
„Barbie” Źródło:Warner Bros.
Z informacji „The Sun” wynika, że po sukcesie kasowym „Barbie” z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem w głównych rolach, trwają już rozmowy na temat kontynuacji filmu.

Anonimowy informator „The Sun” przekazał, że skontaktowano się już z ekipą, która pracowała nad filmem „Barbie”, aby omówić jej kontynuację. – Wszystko jest na bardzo wczesnym etapie, ale jasne jest, że szefowie studia chcą tej samej ekipy, która pracowała przy pierwszym filmie – przekazało źródło gazety. – E-maile zostały już rozesłane, ale bardziej szczegółowe kwestie wymagają jeszcze doprecyzowania – dodał.

W historii kina tylko 53 filmom udało się dotychczas przekroczyć barierę 1 mld dolarów zysków. „Barbie” przekroczyła ten próg bardzo szybko, przy okazji stając się jedynym na tej liście, który został wyreżyserowany przez kobietę. Studio Warner Bros, które jest dystrybutorem dzieła Grety Gerwig, zaczęło nazywać swój produkt „Barbilion”.

„Jako szefom dystrybucji nieczęsto zdarza nam się zaniemówić z powodu wyników filmu, ale Barbillion przeskoczył nawet nasze najbardziej optymistyczne prognozy” – przekazali we wspólnym oświadczeniu Jeff Goldstein i Andrew Cripps, którzy nadzorują krajową i międzynarodową dystrybucję studia.

„Barbie” to projekt, o którym od lat mówią wszyscy. Ciekawy jest nie tylko sam temat, ale też to, że scenariusz do obrazu wspólnie napisała reżyserska para: Greta Gerwig, twórczyni „Małych kobietek” (nominacja do Oscara za scenariusz), „Lady Bird” czy „Frances Ha” oraz Noah Baumbach, który odpowiada między innymi za nagradzaną „Historię małżeńską”.

W obsadzie filmu, poza Margot Robbie, która wcieliła się w rolę tytułowej lalki, pojawiają się m.in.: Ryan Gosling jako Ken, Will Ferrell, Emerald Fennell, Ncuti Gatwa, Connor Swindells, Kingsley Ben-Adir, Rhea Perlman, Dua Lipa i Helen Mirren.

Kubrick i Barbie

Do „Barbie” widzowie byli pozytywnie nastawieni już po pierwszym teaserze, który pojawił się w grudniu 2022 roku. Był on nawiązaniem do kultowego początku filmu „2001: Odyseja kosmiczna” Stanleya Kubricka, u którego małpy odkrywają, że kości mogą im służyć jako broń.

W zapowiedzi obrazu Grety Gerwig małe dziewczynki odkrywają istnienie Barbie i wtedy niszczą swoje dotychczasowe porcelanowe laleczki. Lektor mówi: „Od zarania dziejów, od momentu istnienia pierwszej małej dziewczynki, były też lalki. Ale lalki były zawsze lalkami-bobasami. Aż do teraz”.

O czym jest „Barbie”?

Kolejnym materiałem z filmu „Barbie” był już oficjalny zwiastun, z którego dowiedzieć mogliśmy się nieco na temat samej fabuły i jasne stało się, że będziemy mieli do czynienia z pewnego rodzaju egzystencjalnym kryzysem naszej głównej bohaterki.

W zapowiedzi usłyszeliśmy radosną piosenkę „Make Your Own Kind Of Music” Cass Elliot, a główna bohaterka i inne Barbie i lalki Ken, wspólnie tańczyli na scenie. W końcu Margot Robbie w swoim filmowym wcieleniu zadaje pytanie: „Myślicie czasami o śmierci?”. Wszyscy przerywają taniec i patrzą na nią z niezrozumieniem.

Potem dzieją się inne dziwne rzeczy – nagle przestaje latać, a jej stopy robią się płaskie. W końcu Barbie ląduje u granej przez Kate McKinnon „Dziwnej Barbie”, a ta poleca jej zderzenie ze światem rzeczywistym. Barbie postanawia podjąć to wyzwanie, a potem w swoim samochodzie znajduje Kena, granego przez Ryana Goslinga. Potem dostajemy krótką przebitkę tego, jak para odnajduje się w prawdziwym świecie, gdzie każdy ma więcej niż jedno imię, budynki nie są kolorowe, a ludzie nie są tylko mili.

Czytaj też:
Quiz na dobry początek tygodnia. Udowodnij sobie, ile wiesz!
Czytaj też:
10 nowych tytułów na Netflix w tym tygodniu. Lista

Źródło: WPROST.pl / The Sun