Ile zarabiają aktorzy w Polsce? Mirosław Zbrojewicz ujawnił stawki

Ile zarabiają aktorzy w Polsce? Mirosław Zbrojewicz ujawnił stawki

Mirosław Zbrojewicz
Mirosław Zbrojewicz Źródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Mirosław Zbrojewicz opowiedział w wywiadzie dla „NaTemat” ujawnił, ile zarabiają aktorzy w Polsce. Nie owijał w bawełnę.

66-letni Mirosław Zbrojewicz polską publikę ujął kreacjami w takich produkcjach jak „Chłopaki nie płaczą”, gdzie grał „Gruchę”, „E=mc2”, w którym zagrał „Śledzia” czy „Sztos 2”, wcielając się w „Buźkę”. Oglądać mogliśmy go też w takich filmach jak „Płynące wieżowce”, „Pan Tadeusz” czy „11 minut” oraz serialach, w tym m.in. w „Klanie”, „Sforze”, „Trzecim oficerze”, „Szadzi”, „Na dobre i na złe”, „M jak miłość” czy „Komisarzu Aleksie”.

Największą miłością Zbrojewicza jest jednak teatr. Grał na deskach m.in. Lubuskiego Teatru im. L. Kruczkowskiego w Zielonej Górze, Teatru Pracowni w Warszawie, Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu, Teatru Szwedzka 2/4 w Warszawie, Teatru Rozmaitości w Warszawie, Teatru 77 w Łodzi, Teatru Studio w Warszawie czy Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku.

Ile zarabia Mirosław Zbrojewicz?

Mimo ogromnego dorobku artystycznego, Zbrojewicz, jak wielu innych polskich aktorów, otrzymuje za swoją pracę bardzo niskie wynagrodzenie. W rozmowie z NaTemat przyznał, że co prawda jest grono artystów, którzy żyją „całkiem nieźle”, jednak nie są to – jak to nazwał – „fortuny oligarchiczne”. – Bywają bardzo dobre pieniądze, ale dostęp ma do nich stosunkowo niewielu z nas – wyjaśnił.

Aktor podkreślił, że aktorom podnosi się gażę, gdy podnosi się najniższa krajowa. A jak to jest ze spektaklami teatralnymi? – Są teatry, które płacą 200 zł za wyjście na scenę, niezależnie od wielkości roli, są i takie, które płacą 400, 600 czy 800 zł. Więcej – rzadko – powiedział. – To jest naprawdę na granicy biedy. A ten zawód polega również na tym, że nie zawsze mamy tę pracę i mam tego świadomość, że jutro nikt może nie zadzwonić. Mam to z tyłu głowy – podkreślił.

Zbrojewicz stwierdził w wywiadzie, że sporo teatrów finansowo nie jest w stanie wzmocnić prestiżu tego zawodu. – Aktorzy w teatrze są na tej samej drabince, co personel sprzątający. Wszyscy inni są wyżej. Dorabiamy na spektaklach i mnie z teatru uda się czasami wyciągnąć 6 tysięcy – mówił.

Czytaj też:
Tyle kosztują strajki w Hollywood. Gospodarka mocno je odczuje
Czytaj też:
Za nami emisja 1. odcinka nowych „Detektywów”. Widzowie napisali, co myślą

Źródło: WPROST.pl / NaTemat.pl