Kuba Wojewódzki nietaktownie żartuje z Pandora Gate. „Ty, ja jednak wolę starsze”

Kuba Wojewódzki nietaktownie żartuje z Pandora Gate. „Ty, ja jednak wolę starsze”

Krzysztof Gonciarz u Kuby Wojewódzkiego
Krzysztof Gonciarz u Kuby Wojewódzkiego Źródło:TVN
Kuba Wojewódzki w ostatnim odcinku swojego programu na antenie TVN wygłosił monolog, który oburzył niektórych widzów. Odniósł się do Pandora Gate.

Hasło Pandora Gate pogrąża coraz więcej polskich internetowych twórców. O sprawie bardzo głośno zrobiło się po filmie Sylwestra Wardęgi z 3 października, w którym ujawnia on zachowania, jakich dopuścić się między innymi Stuu, Marcin Dubiel czy Michał Boxdel Baron w kontekście młodych dziewcząt.

Już wcześniej jednak pojawiły się oskarżenia w kierunku Krzysztofa Gonciarza. Pod koniec września 2023 aż trzy kobiety opowiedziały w mediach – głównie za pośrednictwem TikToka – o tym, jak traktował je internetowy twórca. Oliwy do ognia dolał film Konopskiego z niedzieli 8 października, w którym ujawnił on nowe dowody w sprawie Pandora Gate.

„Kuba Wojewódzki”. Z programu zniknęły odcinki z Gonciarzem i Dubielem

W odpowiedzi na oskarżenia w kierunku Marcina Dubiela i Krzysztofa Gonciarza z platformy Player.pl zniknęły odcinki show „Kuba Wojewódzki” z ich udziałem. Nagrania wywiadów wciąż jednak pozostają na kanale YouTube stacji TVN. W jednym ze skrótów Gonciarz chwali się, że w jeden dzień zarobił kiedyś 100 tysięcy złotych. W sieci jest też wideo ze wspólnego wypadu do restauracji „króla TVN” i Dubiela.

Kuba Wojewódzki żartuje z Pandora Gate?

We wtorek 10 października na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego zasiadła dziennikarka Monika Olejnik. Zanim jeszcze jednak pojawiła się na scenie, „król TVN” wygłosił swój monolog. Odniósł się w nim do youtuberów i Pandora Gate. Nie wszystkim jednak spodobał się sposób, w jaki Wojewódzki wypowiada się o sprawie.

– W tym kraju wolę być dzisiaj 60-latkiem, niż 13-latką, bo ode mnie odpieprzyli się już księżą i youtuberzy przynajmniej. Szczerze mówiąc, co się dzieje? Ja w życiu nie przypuszczałem, że do tego Stuu i do tego Dubiela będę mógł powiedzieć słowa, których w życiu nie powiedziałem: „Ty, ja jednak wolę starsze”. Na litość boską no – mówił Wojewódzki. – Zauważyliście, że księża i youtuberzy grają w jednej parafii, prawda? Nie wiem, czy łatwiej jest przenieść na nową parafię, czy na nowy serwer. Zobaczymy – stwierdził, po czym zaprosił na scenę Olejnik.

Oskarżenia w kierunku Krzysztofa Gonciarza

28 września Daria Dąbrowska, modelka, uczestniczka programu „Top Model”, w wideo zatytułowanym „Prawdziwa twarz Krzysztofa Gonciarza” opowiedziała o swojej relacji z youtuberem, a także ujawniła fakty dotyczące związku twórcy z dwoma jego poprzednimi partnerkami (otrzymała od nich wcześniej na to zgodę).

Przez jakiś czas Krzysztof Gonciarz mieszkał w Japonii, Jak twierdzi Dąbrowska – modelki, które wybierały się tam "na kontrakt" były przed nim ostrzegane. Wśród zarzutów stawianych przez Darię oraz dziewczyny, które opowiedziały jej swoje historie, pojawiają się wątki związane z narkotykami i przemocą psychiczną. YouTuber miał silnie uzależniać emocjonalnie swoje partnerki, a podczas rozstań grozić, że „coś sobie zrobi”. Kobiety opowiedziały o seksistowskich wyzwiskach i manipulacji.

W odpowiedzi na nagrania, Krzysztof Gonciarz wydał oświadczenie. „Przepraszam. Jestem w terapii, co wiedzą wszyscy, którzy mnie śledzą. Wiedzą też, jaką drogę przeszedłem przez ostatnie kilkanaście miesięcy i że jestem po niejednym przełomie. Jest mi przykro, że moje życie i sposób bycia generował szkodę w życiu innych osób. Nie widziałem wielu rzeczy i nie rozumiałem swojego zachowania” – napisał.

Co zrobił Marcin Dubiel?

Marcin Dubiel był twórcą, który najczęściej nagrywał z Stuartem Burtonem. W kontekście Stuu pojawia się najwięcej poważnych zarzutów – pedofilii, wykorzystywania, a nawet odurzania nieletnich. Według materiałów Sylwestra Wardęgi, Dubiel mógł dobrze zdawać sobie sprawę z tego, jak postępuje jego przyjaciel.

W zapisach rozmów jednej z dziewczyn, opublikowanych przez Wardęgę, widać, jakoby Marcin Dubiel sam miał zachęcać ją do kontaktu ze Stuartem. Ponadto sam miał też wysyłać jej filmy i nagrania głosowe. – Chodź do Jaworzna, to zabawimy się ostro, bez Stuarta. Tylko ja i moja „czternastka” – słychać na jednej z „głosówek” nagranych przez Dubiela.

Dzień po materiale Sylwestra Wardęgi youtuber zdecydował się odnieść do zarzutów oświadczeniem w formie wideo. Stwierdził on m.in., że brzydzi się każdą osobą, która kiedykolwiek wyrządziła krzywdę dziecku. Dubiel zapowiedział także kroki prawne względem Wardęgi w związku ze zniesławieniem.

– Odcinam się od Stewarta i wszystkich jego wstrętnych zachowań. Owszem, przez wiele lat byliśmy przyjaciółmi, natomiast nie patrzyłem nigdy w jego telefon i nie miałem prawa wiedzieć, co pisze do innych ludzi. Mimo naszej wieloletniej znajomości okazało się, że nie wiedziałem o nim wszystkiego – przekazał w oświadczeniu Marcin Dubiel.

Czytaj też:
Natsu przerywa milczenie w sprawie Pandora Gate. Narzeka na groźby i obraźliwe komentarze
Czytaj też:
Zapłakana Lexy, mówi, że „żałuje”. I opowiada historię ze Stuu: Zapytałam go wprost!