Recenzja serialu „Krew” na Polsat Box Go. Ile jesteśmy w stanie zrobić dla tych, których kochamy?

Recenzja serialu „Krew” na Polsat Box Go. Ile jesteśmy w stanie zrobić dla tych, których kochamy?

„Krew”
„Krew” Źródło:Polsat
„Krew”, najnowsza propozycja od Polsat Box Go, jak najlepsze thrillery, wciąga z odcinka na odcinek coraz bardziej. Polski serial zaskakuje swoją końcówką, serwując widzom emocjonalną wyprawę, która niejednego rozłoży na łopatki.

Polsat Box Go zapowiadał serial „Krew” jako thriller psychologiczny w skandynawskim klimacie. Mamy tutaj surowy klimat, mroczne historie, ważne tematy i całą masę tajemnic. Produkcja powstała na licencji docenianego przez krytyków i uwielbianego przez masę widzów irlandzkiego serialu „Blood”. W Polsce historię tę wyreżyserował Marcin Ziębiński, znany z takich tytułów, jak „Znaki”, „Dublerzy”, „Komisarz Mama” czy „Banksterzy”. Zdjęcia, które nadają serialowi enigmatyczny ton, są dziełem Tomasza Dobrowolskiego, znanego wcześniej z „Drugiej szansy”, „Sługi narodu” czy „Kowalscy kontra Kowalscy”.

Serial, oprócz świetnych twórców, pochwalić się może prawdziwą śmietanką aktorską. Główne skrzypce gra tutaj Vanessa Aleksander, gwiazda młodego pokolenia, którą oglądać mogliśmy w serialu „Dziewczyna kosmonauty”, „Rojst” czy „The Office PL”. Oprócz niej na ekranie popis daje Piotr Trojan, którego dobrze znamy z tytułów „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, „Johnny”, „Ukryta sieć” oraz „Emigracja XD” czy Ireneusz Czop, uwielbiany przez polskich widzów aktor, ostatnio występujący w takich głośnych hitach, jak „Broad Peak”, „Chyłka” czy „Wielka woda”. Ogromne wrażenie na widzach zrobi też popis aktorskich umiejętności Małgorzaty Foremniak, szczególnie w ostatnim odcinku serialu. Nikomu przedstawiać też nie trzeba takich sław jak Kamilla Baar, Janusz Chabior, Katarzyna Z. Michalska czy Piotr Głowacki, którzy uzupełniają drugoplanowe role.

Serial „Krew”. Nic nie jest takie, jakie się wydaje

Wraz z główną bohaterką na początku serii trafiamy do małego miasta pod Warszawą, gdzie każdy zna każdego, jasno rysują się układy, według których działa środowisko, a wiele kwestii jest zamiatanych pod dywan.

Rodzina Gajewskich, składająca się z ojca Jerzego (Ireneusz Czop), jego dwóch córek – Alicji (Katarzyna Z. Michalska) i Laury (Vanessa Aleksander) oraz syna Michała (Piotr Trojan), po raz pierwszy od dawna jest zmuszona do wspólnego spotkania, ze względu na nagły i tajemniczy zgon ich matki Marii (Małgorzata Foremniak). Szybko dowiadujemy się, że kobieta cierpiała na SLA – stwardnienie zanikowe boczne – jednak jej stan nie wskazywał na to, że była bliska śmierci.

Główna bohaterka od razu podejrzewa, że ze śmiercią Marii miał coś do czynienia jej ojciec. Zmagając się z własnymi demonami, próbując zachować trzeźwe myślenie i nie dać się wplątać w sieć kłamstw, w której zdaje się od dawna funkcjonować jej rodzina, Laura stara się przeprowadzić na własną rękę śledztwo, które da jej pewność, że nie oszalała i coś tutaj faktycznie nie gra. Odważna dziewczyna, mimo przeciwności na każdym rogu, znosząc każdy cios od swojego rodzeństwa, które podważa jej poczytalność, w końcu ze strzępków informacji buduje obraz tego, co stało się z jej matką.

„Krew”

Towarzyszący jej widzowie jednak szybko się zorientują, że nikt nie jest tutaj bez winy, a prawda jest zupełnie inna, niż im się wydaje. Na końcu jasne jest, że tajemnice mają tutaj wszyscy, a każdy z bohaterów jest zraniony nie tylko przez to czego doświadczył w przeszłości, ale też tego, co przynosi im codzienność. Niektórzy radzą sobie z tym lepiej, inni gorzej, stając przed wyborami, przed którymi nikt z nas nigdy nie chciałby stanąć. Szybko okazuje się, że niektóre sprawy są jeszcze bardziej bolesne, niż myśleliśmy, a serial pełen jest uniwersalnych prawd, z którymi zmagać muszą się na co dzień ludzie.

Serial „Krew” na Polsat Box Go. Ile jesteś w stanie zrobić z miłości?

Tytuł serialu „Krew”, który sugerować mógłby wątek kryminalny tej opowieści, szybko okazuje się być alegorią rodzinnych więzów, które czasami ludzie potrafią odbudować jedynie w obliczu tych najtrudniejszych momentów. Kiedy każdy z bohaterów już wie, że nie pozostaje im nic innego, jak tylko poddać się rzeczywistości, wtedy zdają sobie sprawę z tego, że tylko szczerość i prawda jest w stanie przynieść im wszystkim ukojenie. Strata jest dla nich też momentem pobudki – orientują się, co ich otacza i jak powinni pielęgnować swoje relacje. Buduje w nich chęć zrozumienia innych, bycia przy nich, ponieważ nigdy nie wiadomo, który dzień może być tym ostatnim.

Wszyscy bohaterowie naturalnie przechodzą na ekranie tę przemianę. Alicja, najstarsza córka Gajewskich, która ma już swoją rodzinę i dzieci, z osoby, która zawsze stara się trzymać emocje na wodzy i obsesyjnie wręcz broni swojego ojca, otwiera się przed swoim rodzeństwem, przyznając się do obaw związanych z własnym stanem. Michał, 30-latek, który wciąż mieszkał ze swoimi rodzicami w chwili śmierci swojej matki, w końcu wydaje się godzić z tym, kim jest i decyduje się wyjawić prawdę o sobie swojemu ojcu. Jerzy przyznaje, że po latach zajmowania się innymi, potrzebuje zająć się sam sobą i nie jest w stanie mieszkać w tym samym miejscu, gdzie przez lata był ze swoją ukochaną żoną, a Laura zaczyna trzeźwo patrzeć na świat i zdaje sobie sprawę z własnych ułomności i tego, że czasami wcale nic nie jest takie, jakie jej się może wydawać. Rodzeństwo zbliża się do siebie, potrafi już się przytulać i rozmawiać ze sobą otwarcie o tym, czego się obawia i jak bardzo potrzebuje pomocy innych.

„Krew”

W „Krwi” ważni są też dla osi fabuły bohaterowie poboczni. Ogromne wrażenie zrobi na widzach Sebastian Perdek, który wciela się w Kamila Zarębskiego, przyjaciela Laury. Aktor świetnie pokazał na ekranie desperację kogoś, komu wydaje się, że nie ma już dla niego ratunku. Jego ostateczny czyn wywoła autentyczny smutek, ponieważ jest to postać, której nie da się nie polubić. Wiemy też, ile znaczył on dla samej Laury, dlatego to, na co się decyduje, będzie dla widza prawdziwym ciosem. Kamilla Baar jako Sara Parafinowicz, czyli kochanka Jerzego, pokazała nam odważną kobietę, która nie chce godzić się na półśrodki i życie w zawieszeniu i bez szczerości. Piotr Głowacki w roli Dariusza Kani ukazał z kolei idealnie postawę człowieka, który ze względu na własne pobudki, czasami w nadmiarze desperacji, jest w stanie całkowicie zatracić się w myśleniu o sobie samym i nie obchodzą go niewinne ofiary.

„Krew”

Serial jednak przede wszystkim porusza ważny temat tego, co jesteśmy w stanie zrobić dla tych, których kochamy, obojętne czy przed czy po ich śmierci. Miłość sprawia, że bohaterowie tej historii posuwają się do skrajnych czynów – czy jest to heroiczny, całkowicie wbrew sobie proceder męża Marii czy walka Laury o prawdę i sprawiedliwość w obliczu śmierci jej matki. Główna bohaterka z pewnością chciałaby cofnąć czas i skupiać się bardziej na rodzinie, a to motywuje jej postępowanie. Jej ojciec z kolei będzie musiał już do końca swoich dni żyć z tym, do czego posunął się, aby spełnić ostatnią wolę swojej zdeterminowanej, odważnej żony.

„Krew”

„Krew” jest mocną propozycją dla wszystkich, których interesuje prawdziwe, emocjonalne, surowe kino, pełne życiowych prawd i nie owijające w bawełnę. Nietuzinkowe ujęcie tematu trafi do widza i wprawi go w zadumę nad własnymi wyborami.

Gdzie oglądać serial „Krew”?

Serial „Krew” oglądać można wyłącznie w pakiecie Polsat Box Go Premium w serwisie Polsat Box Go. Produkcja powstała na zlecenie Telewizji Polsat. Sezon liczy 6 odcinków.

Źródło: WPROST.pl