Anna Wendzikowska odpowiada na hejt za tekst o „40-50 tys. na życie”. „Wstyd to kraść”

Anna Wendzikowska odpowiada na hejt za tekst o „40-50 tys. na życie”. „Wstyd to kraść”

Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska Źródło:Instagram / Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska wywołała burzę swoim wyznaniem, że by „fajnie żyć” potrzebuje miesięcznie od 40-50 tys. miesięcznie. Teraz postanowiła odpowiedzieć na hejt.

W październiku 2022 roku Anna Wendzikowska po odejściu z TVN, po 15 latach pracy, poinformowała, że przez lata była tam ofiarą mobbingu. Napisała, że była „poniżana, gnębiona, codziennie drżała o pracę”. Przyznała, że z zewnątrz postrzegana była jak gwiazda telewizji, a tak naprawdę traktowano ją jak dziewczynkę z podstawówki.

Teraz w sieci głośno jest o ostatnim wywiadzie Anny Wendzikowskiej, w którym wyznała ona, że była zdradzana ale też sama zdradzała swoich partnerów.

– Na szczęście ja zawsze miałam w sobie dużo uczciwości. Niestety miałam taki schemat, że potrzebowałam udowadniać sobie swoją atrakcyjność, więc stąd się brały moje zdrady,natomiast jak już zdradzałam, czy też poznawałam kogoś innego, toodchodziłam, więc jakiś element takiej mojej uczciwości w tym wszystkim był i to mi pewnie pomogło potem to przepracować, ale to jest bardzo ważny moment w takim procesie pokochania siebie – stwierdziła.

Anna Wendzikowska o 40-50 tys. na życie miesięcznie

I chociaż to wyznanie bardzo podzieliło jej fanów, to o innej wypowiedzi Wendzikowskiej jest teraz bardzo głośno. Chodzi o kwestię jej miesięcznych potrzeb finansowych. Pytana przez Żurnalistę, stwierdziła: „Żeby mi było tak luźno, fajnie, żebym mogła sobie pozwolić na podróże i utrzymanie moich dzieci, to 40-50 tysięcy miesięcznie”.

To stwierdzenie gwiazdy wywołało całą masę komentarzy, które w końcu zaczęły też pojawiać się na Instagramie Wendzikowskiej.

„Muszę to napisać. Nie jest pani wstyd za stwierdzenie, ile kasy pani potrzebuje miesięcznie na życie? Po ludzku głupio w stosunku do osób schorowanych, emerytów i zwykłych Polaków? To przecież są ogromne pieniądze. Jakie wartości przekaże pani swoim córkom? Wartość pieniądza? Jestem załamana takimi wywodami” – napisała jedna z internautek.

Anna Wendzikowska odpowiada na hejt: Wstyd to kraść

Najwyraźniej Wendzikowskiej skończyła się cierpliwość, bo postanowiła dosadnie odpowiedzieć na ten wpis. „Wstyd to kraść” – zaczęła. „A ja się latami uczyłam po nocach, dokształcałam, pracowałam nocami w szatni, żeby skończyć studia w Londynie. A teraz ciężko pracuję, dobrze zarabiam i płacę wysokie podatki i wysoki ZUS, z których państwo finansuje emerytów i schorowanych, więc jestem z siebie dumna. Wstyd to pisać takie komentarze. Atakujące, a poza tym zwyczajnie głupie” – stwierdziła.

Galeria:
Anna Wendzikowska. Jaki styl ma dziennikarka? Tak się ubiera
Czytaj też:
Magda Mołek o mobbingu w TVN. Opowiedziała o szokującej sytuacji
Czytaj też:
Anna Wendzikowska ujawniła, że zdradzała swoich partnerów. Wyjaśniła, dlaczego

Źródło: WPROST.pl / Podcast Żurnalista