Rozdanie Złotych Globów - nagród przyznawanych przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej - o mały włos rozpoczęłoby się od falstartu.
Na kilka godzin przed uroczystością, która odbywała się w hotelu Hilton w Beverly Hills, pękła jedna z rur systemu przeciwpożarowego. Hektolitry wody zalały czerwony dywan - najważniejszy element każdej gali, na którym prezentują się gwiazdy. Obecnym na miejscu strażakom udało się w ciągu kilkudziesięciu minut usunąć usterkę i naprawić rurę, a ekipa hotelowa szybko wymieniła zalany kawałek dywanu na nowy, po którym gwiazdy Hollywood mogły przejść suchą stopą.
Złote Globy uważane są za najważniejszy sprawdzian przed Oscarami. W tym roku trzy statuetki zdobył "American Hustle", dwie serial "Breaking Bad" - podaje BBC. Nagrody za najlepszy serial i najlepszego aktora telewizyjnego zdobył "Breaking Bad". Bryan Cranston za swoją rolę śmiertelnie chorego nauczyciela chemii, który produkuje narkotyki, już czterokrotnie był nominowany do nagrody, ale wygrał dopiero po zakończeniu produkcji serialu - w ubiegłym roku wyemitowano ostatni, piąty sezon.
W kategorii najlepszy film muzyczny lub komediowy triumfował "American Hustle". Występująca w filmie Amy Adams otrzymała także statuetkę za swoją komediową rolę pierwszoplanową, a Jennifer Lawrence - za rolę drugoplanową. Jurorzy za najlepszy dramat uznali "Zniewolony" Steve'a McQueena. Nagrodami za najlepsze role dramatyczne podzielili się Cate Blanchett za "Blue Jasmine" oraz Matthew McConaughey za "Witaj w klubie".
sjk, pr, BBC, CNN Newsource/x-news